Pożywna, sycąca i poprawiająca nastrój: zupa to idealne danie na zimę. Jest jedną z najbardziej uniwersalnych i najstarszych potraw: każda kultura ma swój tradycyjny wariant. Poznaj bliżej 10 przepysznych zup z całego świata.
1. Żurek (Polska)
W zestawieniu nie może oczywiście zabraknąć rodzimego akcentu. Nasz żurek zajął 2 miejsce w rankingu najlepszych zup świata serwisu Taste Atlas. To klasyka polskiej kuchni, obowiązkowa pozycja na wielkanocnym stole. Sekret jego charakterystycznego, kwaskowatego smaku tkwi w fermentacji: jego bazą jest zakwas z mąki żytniej. Tradycyjnie zakwas kisiło się w glinianym garnku, tzw. żurowniku. Choć to słowiańska zupa (jada się ją też na Białorusi czy w Czechach) nazwa pochodzi od dawnego niemieckiego słowa súr (kwaśny, dzisiaj niem. sauer). Historia żurku sięga aż XV w. Dzisiaj trudno w to uwierzyć, ale niegdyś był chudy i rzadki i był typowo wiejskim daniem postnym. Obecnie to treściwa zupa z solidną porcją kiełbasy i boczku, podawana z gotowanym jajkiem.
Nasz wariant żurku zobaczysz tutaj:
2. Barszcz (Ukraina)
To prawdziwa wizytówka i ważny element ukraińskiej kultury. Receptur jest bardzo wiele, ale podstawą są oczywiście buraki, które przed wiekami były głównym składnikiem diety na wsiach. Ta treściwa zupa często jest podawana z mięsem (np. kurczakiem lub wołowiną), ale oryginalnie jest daniem postnym, czyli wegetariańskim. Wiele wariantów uwzględnia aromatyczne dodatki: gruszki czy suszone śliwki. Barszcz zyskał popularność w wielu krajach byłego Związku Radzieckiego i Europy. W Polsce zaznacza się jego pochodzenie - stąd nazwa "barszcz ukraiński".
3. Gulyás (Węgry)
Nie wszyscy wiedzą, że węgierska potrawa narodowa gulyás (gulasz) jest zupą. Danie znane u nas jako gulasz, czyli duszone mięso z warzywami, na Węgrzech nazywa się pörkölt. Gulyás to potrawa pasterska jeszcze z czasów średniowiecza – jej nazwa znaczy zresztą dosłownie „pasterz bydła” - gotowana niegdyś nad ogniskiem. Także dzisiaj często przygotowuje się ją na świeżym powietrzu w bograczu - rozszerzającym się ku górze kociołku zawieszanym nad ogniem. Charakterystyczny dodatek suszonej papryki (słodkiej i ostrej) pojawił się dopiero w XVII w. Fundamentem sycącej węgierskiej zupy, obok papryki, jest zasmażka ze smalcu i cebuli, a głównym składnikiem mięso wołowe. Często dodaje się do niej ziemniaki i inne warzywa, np. pomidory. Przy przygotowaniu gulyásu trzeba uważać, by nie przypalić papryki – najlepiej dodawać ją pod koniec.
4. Charczo (Gruzja)
Wyrazista, aromatyczna i treściwa zupa jest wizytówką gruzińskiej kuchni. Sekret jej smaku tkwi w tradycyjnej mieszance przypraw chmeli-suneli (m.in. kolendry, cząbru, bazylii, kozieradki, papryki, kopru, mięty), kwaśnym śliwkowym sosie tkemali oraz zmielonych orzechach włoskich. Przyrządza się ją z długo gotującej się wołowiny i ryżu (docelowo ma być rozgotowany). Oryginalnie wykorzystuje się mostek, który gotuje się razem z kością. Ciekawy jest sposób, w jaki dodaje się cebulę – wkłada się ją w całości, a pod koniec gotowania wyjmuje. Tradycyjnie charczo podawana jest w glinianej miseczce z dodatkiem świeżej kolendry. Mocno rozgrzewa, jest więc idealna na zimę.
5. Mercimek çorbası (Turcja)
Zupa soczewicowa (tur. mercimek çorbası) to jedno z najpopularniejszych tureckich dań. Jada się ją wszędzie, przy każdej okazji: na śniadanie, obiad, kolację, podczas Ramadanu w ramach iftaru czyli wieczornego posiłku. Jest prosta i niskokaloryczna, a zarazem bogata w smaku – zwykle podaje się ją na ciepło w wersji wegetariańskiej. Znana z wartości odżywczych soczewica od dawien dawna jest fundamentem diety w regionie Bliskiego Wschodu. Turecki przysmak przygotowuje się z czerwonej lub zielonej odmiany. Dodaje się też marchewkę i ziemniaki, podsmażoną cebulę i czosnek. Typowy aromat nadaje dodatek soku z cytryny, oliwy z oliwek, kuminu i cząbru. Zupa może mieć różną konsystencję: od rzadkiej do gęstego kremu. Ważne, by dokładnie zblendować soczewicę.
6. Harira (Maroko)
Kolejna zupa również jest spożywana przy każdej okazji i jest integralnym elementem iftaru, posiłku w czasie Ramadanu. Harira to marokańskie danie narodowe, niemniej w różnych wariantach popularna jest również w innych krajach Maghrebu (Tunezji, Libii, Algierii). Wywodzi się od Berberów, rdzennego ludu tej części Afryki. Jest bardzo aromatyczna, sycąca, pełna wartości odżywczych: jej bazę stanowią soczewica i ciecierzyca z pomidorami. Często przygotowuje się ją na mięsie: kurczaku, wołowinie lub baraninie. Wyjątkowego charakteru nadają przyprawy: m.in. cynamon, kolendra, kumin, papryka i imbir. Nieprzypadkowo jej nazwa pochodzi od słowa „harr” czyli gorący.
7. Pho (Wietnam)
Kultowa zupa z Wietnamu w klasycznej wersji (phở bò) opiera się na bulionie wołowym i makaronie ryżowym i zawiera cienko pokrojone paski wołowiny. Wpływ na jej historię mieli Francuzji i Chińczycy, a powstała na początku wieku XX w. na północy Wietnamu. Później, w związku z migracją Wietnamczyków, zupa ta zyskała popularność nie tylko w Wietnamie, ale i na całym świecie, także w Polsce.
Phở to w zasadzie regenerujący rosół z makaronem ryżowym. Jest bogaty w dodatki i przyprawy takie jak: cebula, anyż, koper, imbir, goździki, limonka, dymka, tajska bazylia, pachnotka, kolendra, ew. pędy bambusa lub kiełki fasoli mung. Dodaje się też sos rybny. Smak można podkręcić marynowanym czosnkiem i pastą z ostrych papryczek.
8. Ramen (Japonia)
Kulinarna wizytówka Japonii zawojowała serca Polaków – liczba lokali serwujących ramen jest imponująca. Ramen to sprężysty makaron alkaliczny z mąki pszennej, który do Japonii przywędrował z Chin. Kultowe danie pojawiło się najprawdopodobniej na początku XX w. w Jokohamie za sprawą chińskich imigrantów.
Podstawą ramenu jest wywar, najczęściej mięsny (wieprzowy lub drobiowy), ale może być też rybny lub grzybowy. Może mieć różną gęstość i klarowność. Słynny mleczny i bardzo gęsty tonkotsu na kościach wieprzowych może się gotować nawet dwie doby! Wyrazisty smak – np. słony, umami, kwaśny, „morski” - uzyskuje się dzięki tare. To sos, którego skład różni się nieco w zależności od rodzaju ramenu. Może zawierać pastę miso lub sos sojowy, sake, miód, wodorosty, płatki suszonego tuńczyka bonito. Miesza się go z bulionem tuż przed podaniem. Często podkręca się jeszcze smak sosem smakowym: np. chili czy z palonego czosnku, sezamowym.
Ramen nie istnieje oczywiście bez dodatków. Wśród najpopularniejszych są: glony nori, wodorosty kombu, szczypiorek dymki, kapusta, kukurydza, charakterystyczne marynowane jajko na miękko (ajitsuke tamago), ciasteczka rybne narutomaki, sezam, wieprzowina (pieczona lub gotowana), boczek chashu.
9. Tom yum (Tajlandia)
Tajska kuchnia nie bez powodu podbiła kubki smakowe i serca na całym świecie. Kolorowa, aromatyczna, pełna różnorodnych, wyrazistych smaków. Jednym z jej symboli są przepyszne zupy. Szczególnie uwielbiana jest kwaśno-ostra tom yum w wariantach tom yum kai (z krewetkami) oraz tom yum kung (z kurczakiem). Jej podstawą jest bulion, ale tym, co czyni ją wyjątkową jest sposób jej przyprawienia: sos rybny, liście kaffiru – tajskiej limonki, trawa cytrynowa, galangal, sok z limonki, papryczki chili lub nam phrik pao czyli ostra pasta z papryczek chili. Zupa tom yum doskonale rozgrzewa i wzmacnia odporność.
10. Chowder (USA)
Gęsta, kremowa zupa zabielana mlekiem lub śmietaną – z owocami morza lub kukurydzą – to danie kuchni anglosaskiej, popularne w różnych wariantach w Ameryce Północnej, Wiekiej Brytanii i Irlandii, Australii i Nowej Zelandii. Wyróżnia ją prostota. Często dodaje się do niej ziemniaki, zasmażkę, słone krakersy i bekon. Nazwa zupy prawdopodobnie wywodzi się z francuskiego słowa chaudière czyli kocioł – co może być nawiązaniem do dawnego sposobu przygotowywania jej na pokładach statków. Chowder dotarł do Ameryki Północnej wraz z imigrantami z Anglii i Francji. Nie bez powodu szczególną popularność zyskał więc na wschodnim wybrzeżu USA.
Polecane produkty: